Zaproszenie na wyprzedaże „zamknięte” (ventes privées) w paryskich butikach!
Jeden z sekretów miłośników mody i wszystkich tych, którzy chcieliby nosić ciuchy od paryskich projektantów bez zaciągania kredytu na życie, to ventes privées, czyli tzw. wyprzedaże „zamknięte” w butikach i outletach mniej lub bardziej znanych marek. Pod koniec każdego sezonu butiki i domy mody organizują specjalne wyprzedaże swoich elitarnych kolekcji (czasem z upustem do 75% oryginalnej ceny!) – problem w tym, że wydarzenia te z reguły owiane są tajemnicą i ciężko się o nich dowiedzieć, nie mówiąc już o dostaniu się na taką imprezę „z ulicy” (wiele z nich wpuszcza tylko na specjalne zaproszenia, a bardziej pożądane marki wymagają nawet uprzedniej rejestracji). Aby więc trafić na wyprzedaż ulubionego projektanta trzeba być w „klubie wtajemniczonych” – na szczęście czasem ogranicza się to po prostu do zapisania się do odpowiedniej grupy na Facebooku… lub determinacji w przeczesywaniu Google’a. A czasem – tak jak dzisiaj – wystarczy zaglądać na mój blog (autoreklamy nigdy nie za wiele;-)), poniżej znajdziecie bowiem linki do zaproszeń na kilka takich eksluzywnych wyprzedaży, które odbywają się w ciągu najbliższych kilku dni w Paryżu:
Tara Jarmon -między innymi wszystkie sukienki projektantki w cenie 70 €. Wyprzedaż dzisiaj i jutro (30.05) do godziny 19.00, zaproszenie można ściągnąć tutaj.
Paul & Joe – wyprzedaż kończy się jutro (30.05) zaproszenie ściągniecie tutaj. Za okazaniem zaproszenia dostaniecie zniżkę 50% na wybrane ciuchy i dodatki z kolekcji wiosna/lato ’09.
Maje – do niedzieli (31.05) włącznie, zaproszenie tutaj.
Zadig & Voltaire – również do niedzieli (31.05), zaproszenie tutaj.
Comptoir des Cotonniers – codziennie od dzisiaj do 06.06 włącznie, zaproszenie tutaj. Ważne! Wymawiając słowo-hasło „LEON” otrzymacie zniżkę -20% do -50% (to nie żart!).
Mniej znany i podobno bardzo oryginalny Boutique Bel Air również organizuje specjalne wyprzedaże od dzisiaj do 07.06 włącznie. Zaproszenie z adresami butików znajdziecie tutaj.
Wtajemniczeni uprzedzają, że na bardziej atrakcyjnych wyprzedażach może być dość stresująco (wokół nas poluje przecież tłum paryskich fashionistas z podniesioną adrenaliną i rozbudzoną pasją myśliwską). Jednak dla tych, którzy chcieliby kupić oryginalny, designerski ciuch z Paryża bez wydawania fortuny – chyba jednak warto! Życzę udanych zakupów!
(A tym, których moda raczej nie rusza, przypominam na koniec o Villette Sonique w ten weekend. Więcej pisałam w zeszłym tygodniu – pogoda ma być ładna, więc gorąco polecam!)